w

THE FALL GUY – Recenzja filmu Davida Leitcha

David Leitch dostarcza emocji w akcyjnej komedii The Fall Guy

David Leitch w swojej najnowszej akcyjnej komedii, The Fall Guy, dostarcza dosłownie każdą dawkę emocji. Dosłownie. Każdą. Dawkę. Film, który jest luźną adaptacją serialu telewizyjnego Glenna A. Larsona z początku lat osiemdziesiątych, opiera się na przekonaniu, że kaskaderzy są zarówno niedoceniani, jak i niezwykle cool. Dwie niepodważalne prawdy. Film korzysta z gwiazdorskiego połączenia Ryana Goslinga, który teraz jest w swojej neonowej, nieprzepraszającej erze, oraz Emily Blunt, którzy wspólnie byli gwiazdami dwóch największych hitów zeszłego roku. Oprócz świetnego castingu, film porusza również tematy takie jak AI i lęk przed deep-fake’ami, co nadaje mu współczesny wydźwięk, pomimo obecności peruk i złotych nylonowych dresów.

Ryan Gosling jako Colt Seavers i Aaron Taylor-Johnson jako Tom Ryder

Ryan Gosling wciela się w Colta Seaversa, długoletniego kaskadera dla Toma Rydera (grany przez Aarona Taylor-Johnsona), gwiazdę akcji bardziej przypominającą Channinga Tatuma niż Toma Cruise’a. Ryder to głupek i sukces stworzony przez producentkę Gail Meyer – rolę tę znakomicie odgrywa Hannah Waddingham – która przypomina dawną szefową Sony, Amy Pascal. Gail ma charakterystyczny sposób bycia i nawyk ciągłego picia coli przez słomkę, co dodaje jej autentyczności.

Emily Blunt jako Jody Moreno – Reżyserka na pierwszym planie

Emily Blunt gra Jody Moreno, utalentowaną operatorkę, a później debiutującą reżyserkę. Jody była niegdyś dziewczyną Colta, zanim doszło do wypadku – złamanie kręgosłupa podczas nieudanego kaskaderskiego numeru. Po osiemnastu miesiącach Colt, mniej zadbany i zrezygnowany, porzucił zarówno Jody, jak i swoją karierę, pracując teraz jako niedoceniany parkingowy.

Gail przywraca Colta do branży filmowej

To Gail przywraca Colta do świata filmu. Ryder zniknął, a debiut reżyserski Jody – nieszczęsny film science fiction „Metalstorm” – jest na skraju upadku. Szybko okazuje się, że za zniknięciem Rydera kryje się coś więcej. Fabuła filmu polega głównie na przenoszeniu Goslinga z jednej spektakularnej sceny akcji do drugiej, z pełnym wykorzystaniem efektów specjalnych. Ciekawostką jest fakt, że film opiera się na prawdziwych kaskaderach, którzy wykonują dzikie i ekstrawaganckie numery – produkcja pobiła rekord świata w liczbie spinów samochodowych na planie.

Dynamiczna akcja i niezapomniane sceny

Fabuła jest tu drugorzędna, stanowi jedynie pretekst do bijatyk, pościgów samochodowych i widowiskowych pirotechnicznych pokazów. Wszystko to cechy najlepszych filmów akcji. Jest to niesamowita zabawa, która nie wstydzi się swojej efektowności. Każda scena jest pełna meta-tekstualnych odniesień do branży filmowej, a wszelkie przejawy samozadowolenia są neutralizowane przez zaraźliwy entuzjazm całej ekipy. Aktorzy i zespół produkcyjny są oddani sztuce tworzenia blockbusterów.

Chemia między Goslingiem a Blunt

Żadna z tych scen nie zadziałałaby, gdyby nie dynamika między Goslingiem a Blunt. Ich chemia na ekranie jest wybuchowa, a dialogi pełne smaku. Może film mógłby być nieco krótszy, ale nie brakuje mu energii i ekscytacji. The Fall Guy to film, który oferuje widzom pełne wrażeń przeżycie, z dynamiczną akcją i doskonałą grą aktorską.

Co myślisz?

Napisane przez iadmin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

GIPHY App Key not set. Please check settings

    Kubi Producent znów łączy siły ze Szpakiem i odpala przedsprzedaż albumu!

    Premiera albumu OKI “ERA47”: “Agent47” już dostępny!