Sara James, jedna z najbardziej obiecujących młodych artystek na polskiej scenie muzycznej, w końcu ogłasza szczegóły swojego długo wyczekiwanego debiutanckiego albumu. Po miesiącach zapowiedzi i wydaniu dwóch singli, przyszedł czas na oficjalną datę premiery albumu, który nosi tytuł „PLAYHOUSE”. Fani mogą szykować się na ten wyjątkowy moment, który nadejdzie 8 listopada.
Album, na który czekaliśmy
Sara James sukcesywnie budowała napięcie wokół swojego pierwszego pełnego projektu muzycznego. Po sukcesach singli takich jak „DETOX” oraz „SUNSHINE STATE OF MIND”, artystka wreszcie uchyliła rąbka tajemnicy na temat swojego debiutanckiego albumu. Na swoich profilach w mediach społecznościowych ogłosiła, że jej pierwszy krążek będzie nosił tytuł „PLAYHOUSE”.
„Nadal trochę niedowierzam, że to się dzieje!” – mówi Sara, dodając, że materiał na album powstawał przez ostatnie 3 lata, w trakcie których sama przechodziła przez wiele zmian, doświadczeń i emocji. „Włożyłam w tę płytę całą siebie” – podkreśla.
Co kryje się za „PLAYHOUSE”?
Tytuł albumu „PLAYHOUSE” nie jest przypadkowy. Sara James zapowiada, że to bardzo osobisty projekt, który odzwierciedla jej emocje, doświadczenia oraz zmiany, jakie zaszły w niej na przestrzeni ostatnich lat.
„Tą płytą zapraszam Was do mojego świata” – mówi artystka. „Otwieram przed Wami siebie, swoje emocje, przeżycia. Ten album jest dla mnie bardzo ważny, bardzo osobisty, bardzo ‘mój’. PLAYHOUSE to mój świat, mój umysł i dusza” – dodaje Sara, sugerując, że jej muzyka odsłoni przed fanami więcej, niż mogliby się spodziewać.
Singiel „DETOX” jako przedsmak albumu
Kiedy Sara wydała singiel „DETOX”, fani od razu dostrzegli bardziej dojrzałe i introspektywne podejście artystki do tworzenia muzyki. Był to pierwszy sygnał, że „PLAYHOUSE” będzie albumem pełnym emocji i osobistych przeżyć. Sara opowiedziała wtedy o tym, że nowy album będzie zaproszeniem do jej prywatnego świata, a utwory zawarte na płycie pozwolą lepiej zrozumieć jej drogę muzyczną i życiową.
Premiera w Spotify i ekskluzywne materiały
Dla najbardziej zagorzałych fanów, Sara James przygotowała pre-save albumu w Spotify, gdzie znajdą się materiały premium dostępne tylko dla użytkowników tej platformy. Jest to doskonała okazja, aby jeszcze przed premierą krążka zapoznać się z dodatkowym, unikalnym contentem, który umili oczekiwanie na oficjalne wydanie.
Preorder i limitowany merch
To jednak nie wszystko! Już niedługo będzie dostępny preorder wersji fizycznej albumu, który zaoferuje fanom specjalnie przygotowany merch. Sara zapewnia, że wkrótce poda więcej szczegółów na temat tego, jak można będzie nabyć zarówno płytę, jak i unikalne, kolekcjonerskie gadżety związane z „PLAYHOUSE”.
Czego możemy się spodziewać?
Debiutancki album to zawsze wielkie wydarzenie w karierze każdego artysty, a w przypadku Sary James wydaje się, że będzie to wyjątkowy krok naprzód. Po trzech latach pracy nad materiałem, Sara gotowa jest podzielić się swoją muzyczną historią z całym światem. Nie tylko poprzez emocjonalne teksty i piękną muzykę, ale także przez kreowanie wyjątkowego, osobistego świata, w którym każdy z jej fanów znajdzie coś dla siebie.
„PLAYHOUSE” ma szansę stać się jednym z najbardziej interesujących debiutów ostatnich lat, nie tylko na polskiej, ale i międzynarodowej scenie muzycznej. Premiera zaplanowana na 8 listopada już teraz budzi ogromne emocje, a nadchodzące tygodnie z pewnością przyniosą jeszcze więcej niespodzianek od artystki.
GIPHY App Key not set. Please check settings