w

ALL OF US STRANGERS

“All of Us Strangers” – Kino, które Wzbudza Emocje

Słońce zdaje się wiecznie gotowe do zachodu w filmie “All of Us Strangers”, poruszającym romansie reżysera “Lean on Pete”, Andrewa Haigha. To pasuje do filmu, który korzysta z tej bardzo szekspirowskiej koncepcji opowieści opowiedzianej wyłącznie w godzinach zmierzchu. Z pewnością istnieje coś niejawnie teatralnego w fabule, która czasami tańczy na peryferyjnych krawędziach sztuczki. Takie obawy są jednak równoważone przez zdumiewającą surowość emocjonalnego zaangażowania Haigha w narrację. To nie jest autobiograficzny film – opiera się na powieści Taichi Yamady z 1987 roku, “Strangers” – ale nie jest mniej entuzjastyczny w wyrażeniu otwartego serca.

Głębia Ludzkiej Psychiki

Andrew Scott gra Adama, desperacko samotnego pisarza w jeszcze bardziej samotnym Londynie. Jest jednym z dwóch mieszkańców nowego wieżowca na obrzeżach miasta, ponurej korporacyjnej bryły, bardziej przypominającej hotel niż dom. Drugim jest Harry, grany przez Paula Mescal, młody hedonista, którego jedynym towarzyszem, gdy film się zaczyna, jest szybko opróżniająca się butelka whisky. Brak miłości nawiedza puste pomieszczenia budynku. Rodzice Adama zginęli w tragicznym wypadku, gdy miał zaledwie dwanaście lat, rodzice Harry’ego akceptują go, ale nigdy go nie odwiedzają. W dzielonej samotności para odnajduje podobieństwo. Rodzi się delikatny romans. Jest łagodny, niepewny i pięknie wykonany.

Walcząc, by napisać swój najnowszy scenariusz – „Nie jestem prawdziwym pisarzem. Piszę dla filmów… i telewizji, gdy muszę” – Adam udaje się do dzielnicy swojego dzieciństwa. Tutaj zaczyna się fantastyczna część historii. W lokalnym parku ojciec Adama pojawia się z daleka i prowadzi go do domu. Rodzice Adama są żywi i zdrowi – przynajmniej tak się wydaje – w domu, dokładnie tak, jak pamięta ich z lat dorastania. Lat, miesięcy, tygodni i dni przed ich śmiercią. Claire Foy i Jamie Bell są wyśmienici jako rodzice Adama, nie wymienieni z imienia, ale tylko jako Mama i Tata. To przecież jest jego wspomnienie. Haigh filmuje ich wprowadzenie jak stare klatki z domowymi nagraniami wideo, mgła nostalgii podkreślona przez 35 mm, którymi filmuje. Jego kamera jest intymna, frenetycznie znajoma i pełna ciepła.

All of Us Strangers Uniwersalne Przekazy

Później obiektyw ostygnie, gdy Haigh odkrywa ostrzejsze zakamarki bolesnej przeszłości. Nie ma złagodzenia starych postaw - matka Adama martwi się, że zarazi się HIV, dowiedziawszy się o jego orientacji seksualnej - ale stanowi to fascynujący punkt intrygi, gdy Haigh zastanawia się na głos, co sierota zapytałaby swoich rodziców, gdyby dostała taką szansę. To podejście jest fascynujące, łagodnie trzymające w napięciu, gdy układa się puzzle. Scott jest nadzwyczajny w uchwyceniu niuansów człowieka rozdartego między przeszłością a teraźniejszością, coraz bardziej zamkniętego w swoich medytacjach. W towarzystwie Harry'ego, Adam nosi oczy zmęczone światem, przesiąknięte bólem. Wrócony do rodzinnego gniazda, te stare oczy rozszerzają się, wracając do niewinności dzieciństwa. Scott jest starszy od Foy i Bella, ale gra znacznie młodziej, przekonująco.

To naprawdę zdumiewająca opowieść. Wizualizacje Haigha oszałamiają, każda scena podniesiona do rangi arcydzieła przez coraz bardziej imponującego Jamie D. Ramsaya, gdy jego pisanie tnące do samego rdzenia ludzkiej psychiki. To głęboko emocjonalna opowieść, skomplikowana i doświadczalnie specyficzna, ale jakoś uniwersalnie rezonująca. Nie trzeba być samotnym, gejem w czterdziestce, aby wiedzieć, co to znaczy tęsknić, aby zachód słońca trwał jeszcze chwilę dłużej. Jest w tym coś pięknie znajomego w uchu Haigha dla zwrotu frazy. Najlepszym z nich jest reakcja matki Adama, dowiadującej się o osiągnięciach swojego syna i piszczącej: „Gdybym znała sąsiadów, pobiegłabym do nich i im powiedziała”. To piękna linia w filmie, który jest pełen takich.

Co myślisz?

Napisane przez iadmin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

GIPHY App Key not set. Please check settings

    Bob Marley i EP-ka inspirowana jego biografią filmową

    Epis – Kolejny Singiel z Albumu “HART”!